sobota, 31 stycznia 2015

Trening grupowy

Uwielbiam samotność biegacza. To czas, kiedy mogę wsłuchać się w moje ciało, podążać za jego rytmem, poczuć jak uciekają z niego napięcia z całego dnia...
Zwykle moje treningi ograniczają się do biegania w zmiennym tempie. Czasem spokojnie, czasem z przyspieszeniami, czasem z przebieżkami. Jednak nie należę do grona tych zmotywowanych szczęśliwców, którzy systematycznie uzupełniają swój trening o dodatkowe akcenty: skipy, wyskoki, siłę biegową, podbiegi, BNP....

zdjęcie z treningu Adidasa źródło

Długo do tego dojrzewała :), ale teraz już wiem, że trening w grupie jest idealnym rozwiązaniem dla osób takich jak ja. Pomysły doświadczonych trenerów pozwalają na korzystanie z takich treningów pełnymi garściami oraz przekraczaniu swoich barier. Odpowiednia rozgrzewka, tempówki z peacemakerem (nie wierzyłam nawet, że jestem w stanie biec tak szybko!), czy 16 okrążeń 400 m bieżni (podczas których nawet nie pomyślałam, że biegam w kółko, czego szczerze nie znoszę!).

Warto rozejrzeć się w okolicy czy gdzieś organizowane są takie spotkania. Zwykle jest to jakiś cykl przygotowujący do ważnego biegu, czy inwencja sklepów biegowych :) W Warszawie obecnie są chyba codziennie jakieś treningi, które warto przetestować na własnej skórze ;). Ja wpisuje je do mojego biegowego kalendarza. Czuję, że pozwolą mi sprawić, że moje bieganie będzie lepsze i jeszcze bardziej satysfakcjonujące!

czwartek, 15 stycznia 2015

Styczniowe sałatki

Styczeń to trudny czas w kuchni. Zimno, ciemno, najchętniej jadłoby się czekoladę i inne słodkości.... ale wcale nie musi tak być. Wszystko zależy od odpowiedniej dawki motywacji, no i kilka minut (dosłownie) w kuchni.

Poniżej kilka moich inspiracji sałatkowych, które pomogą przemycić trochę witamin na talerz, dodać trochę koloru szarym wciąż krótkim dniom. Robią się szybko, dobrze pakują się do lunchboxa, czy zjadają po treningu. Tak, sałatki ostatnio dobre są na wszystko.


Miks sałat, suszone pomidory, pestki dyni, kukurydza, tuńczyk, bazylia, awokado , oliwa z suszonych pomidorów.



Miks sałat, oscypek, szparagi, suszone pomidory, pomidory, żurawina, dresing balsamiczny


Grillowana cukinia, pomidory, ogórek, papryka, feta, bazylia, przyprawy, kukurydza, oliwa


Grillowana pierś z kurczaka, grillowana cukinia, sałata, bazylia, pomidory, suszone pomidory, płatki parmezanu, pestki dyni

czwartek, 1 stycznia 2015

Udanego 2015 Roku

I już kolejna kartka w kalendarzu wskazuje nadejście nowego 2015 roku.
Życzę Wam aby ten rok był dla Was wyjątkowo udany. Aby udało się osiągnąć zamierzone cele, abyście stawiali sobie nowe, coraz ambitniejsze wyzwania, abyście podążali za marzeniami.


Ja w 2015 roku planuje przebiec dwa maratony. Jeden na wiosnę (prawdopodobnie w Łodzi) i kolejny tradycyjnie (!) Maraton Warszawski. Mając nadzieję na poprawę ubiegłorocznego wyniku.
Planuję wziąć udział w kilku półmaratonach, dwa już mam na liście. Oraz poprawić się w krótszych dystansach. Liczę na urzeczywistnienie marzeń o złamaniu kolejnych barier biegowych...

Planuję wprowadzić więcej ćwiczeń siłowych, stabilizujących i przede wszystkim usystematyzować moje ćwiczenia jogi. Chciałabym też mieć więcej czasu na rower, na wspólną aktywność z moim mężem i długie wyprawy rowerowe.

Chciałabym też być bardziej otwarta na nowe miejsca, smaki, ludzi, nowe rzeczy, które z pewnością ubawią moje życie. 

A przede wszystkim, chciałabym w 2015 roku stawiać sobie nowe cele i je realizować! I Wam też tego życzę!